Serum do twarzy Gift of Nature

 

gift of nature serum
Serum do twarzy Gift of Nature



Dopiero zaczynam przygodę z marką Gift of Nature. Na pierwszy ogień poszło serum do twarzy do cery mieszanej. Bardzo ważne dla mnie jest to, że kosmetyk posiada certyfikat Fundacji Viva, co oznacza, że nie zawiera składników odzwierzęcych, nie był testowany na zwierzętach, a składniki nie zawierają oleju palmowego. Chociaż w krajach UE testowanie kosmetyków na zwierzętach jest zabronione, czytałam, że różnie z tym bywa, dlatego tak ważne dla mnie jest zapewnienie Fundacji Viva, że żadne zwierzę nie ucierpiało podczas produkcji kosmetyku. 

 

Serum kupiłam w Rossmanie, ale nie pamiętam za ile. Kupiłam je zanim zaczęłam pisać blog.  Ze sklepów internetowych, kosmetyk można kupić m.in. na stronie www.visplantis.pl 

Kosmetyk dostępny jest w butelce z pompką i pipetą, która jest bardzo wygodna w użyciu. Serum ma konsystencję mleczka, które wygodnie się nakłada. Szklana buteleczka mieści w sobie 30 ml kosmetyku.

Producent zapewnia, że serum:

- reguluje pracę gruczołów łojowych

- nawilża

- wzmacnia hydrolipidową barierę skóry

- rozjaśnia przebarwienia

- działa przeciwzapalnie, antybakteryjnie i antyoksydacyjnie.

- spowalnia proces starzenia się skóry

Skład:

gift of nature serum
Serum do twarzy Gift of Nature

Moja opinia na temat serum do twarzy Gift of Nature

Mam cerę mieszaną, ale nie zauważyłam u siebie typowej dla tej cery strefy T. Po prostu mam cerę tłustą na nosie, a na reszcie twarzy wydaje mi się, że normalną J

Na początku nakładałam serum na całą twarz. Wtedy na policzkach, brodzie i czole skóra delikatnie się kleiła od kosmetyku. Zaczęłam stosować go tylko na nosie, gdzie mam cerę tłustą. Efekt rewelacyjny! Skóra jest nawilżona, nie jest tłusta, jest mniej zaskórników. Zdecydowanie zgadzam się z tym, że serum reguluje pracę gruczołów łojowych i nawilża.

Trudno powiedzieć czy rozjaśnia przebarwienia i spowalnia proces starzenia się skóry. Stosuję ten kosmetyk zdecydowanie za krótko, żeby wypowiedzieć się w tym temacie. Poza tym przebarwienia mam nad ustami, tam gdzie mam cerę normalną. Jak już pisałam, nie za bardzo pasuje mi stosowanie serum Gift of Nature w tym miejscu. Może jeszcze kiedyś się skuszę, wtedy napiszę, czy serum zmniejszyło przebarwienie J


 

Komentarze

Prześlij komentarz

Copyright © Lifestyle Agi