Wynajmowanie mieszkania

 

 

Wynajmowanie mieszkania

 

W dzisiejszych czasach coraz więcej młodych osób mieszka z rodzicami. Nie mogą wziąć kredytu bo nie mają pieniędzy na wkład własny, a wynajmować mieszkania nie chcą. Uważają, że to wyrzucanie pieniędzy w błoto.

 

Wynajmowanie mieszkania

Wynajmuję mieszkanie już ok. 7 lat. Nie cały czas to samo – już kilka razy przeprowadzałam się w różne części Warszawy. Każdy właściciel mieszkania jest inny, z każdym współpraca przebiega inaczej. Jedni pozwalają, żeby w domu przebywały zwierzęta, a inni nie. Jedni przyjeżdżają co jakiś czas do mieszkania, żeby sprawdzić w jakim jest stanie, a inni nie. Jedni chętnie wynajmują mieszkanie matkom z dziećmi, a inni nie.

Akurat ja dzieci nie mam, więc ostatni punkt mnie nie dotyczy. Jeśli chodzi o przyjeżdżanie do mieszkania, pierwszy właściciel przyjeżdżał co miesiąc po zapłatę. Nie chciał wpłat na konto. Właścicielka mieszkania, które wynajmuję obecnie, mieszka daleko i mówi, że woli, żebym robiła przelewy. Nie widziałam jej od ok. 2 lat. Podobnie jest ze zwierzętami. Pierwszy właściciel nie zgadzał się na obecność  zwierząt w mieszkaniu, obecna właścicielka zgodziła się bez najmniejszego problemu.

 

 

Wynajmowanie mieszkania

                                                                    

Czy warto wynajmować mieszkanie?

Według mnie tak. Uważam, że młode, dorosłe osoby powinny być samodzielne. Nawet jeżeli ktoś nie jest w związku, według mnie dobrze, żeby mieszkał sam. Kocham moją rodzinę, ale wolę mieszkać tylko z partnerem. Nie ma to nic do mojej relacji z mamą (są świetne). Po prostu chcę mieć oddzielne, swoje życie i swoją przestrzeń.

Nie mówię, że nigdy nie wrócę do rodzinnego mieszkania. Może los potoczy się tak, że nie będę miała wyjścia. Na razie jednak cieszę się, że mogę mieszkać sama z partnerem, a do mamy jeździć w weekendy. Tak, jeżdżę do mamy w prawie każdy weekend i dobrze mi z tym J Jeżdżę tak często dopóki jestem na zwolnieniu lekarskim, kiedy chodziłam do pracy na etacie, weekendy potrzebne były mi do odpoczynku.

 

Nie każdy może mieszkać sam

Niestety nie każdy może mieszkać sam. Są osoby chore i niepełnosprawne, które wymagają pomocy innych. Sama jestem w podobnej sytuacji. Z powodu padaczki niewskazane jest, żebym mieszkała sama, dlatego gdybym nie miała możliwości mieszkania z partnerem, możliwe, że wróciłabym do rodzinnego domu, ale nie jestem tego pewna ponieważ nie mam ciężkich ataków z utratą przytomności.

Innym powodem, dla którego ludzie nie mogą mieszkać sami jest konieczność opieki nad rodzicami, czy dziadkami. To też jak najbardziej rozumiem. Rodzina jest dla mnie najważniejsza i nigdy nie zostawiłabym w potrzebie bliskiej osoby.

Uważam, że warto spisać wszystkie za i przeciw i jeśli sytuacja finansowa i rodzinna nam na to pozwala, wziąć pod uwagę zamieszkanie bez rodziny, chociaż na jakiś czas. Mieszkanie bez rodziców pomaga się usamodzielnić, sprawia, że musimy radzić sobie w sytuacjach, którymi na co dzień zajęłaby się rodzina. Samo płacenie rachunków może wykształcić w nas obowiązkowość i regularność w działaniu.