Mój zestaw do włosów

 Niedawno wspominałam, że zaczęłam interesować się świadomym dbaniem o włosy. Możecie o tym przeczytać tutaj. Dzisiaj pokażę Wam mój zestaw do dbania o włosy. Efektów na razie nie pokażę. Pochwalę się nimi jak będzie czym :)

Oto wszystkie moje kosmetyki, których używam do pielęgnacji włosów. Niektóre z nich już Wam pokazywałam, niektóre opisywałam, dlatego nie będę dzisiaj się na nich skupiała. To jest mój zestaw na najbliższe miesiące. Nie zamierzam na razie niczego dodawać, tylko regularnie używać tego, co mam.

1. Łagodny szampon do włosów - bez SLS i SLES

Używam trzech rodzajów szamponów. Dwa z nich to szampony "rypacze", czyli z mocnymi substancjami myjącymi. Akurat ten szampon jest łagodny. Na razie używałam go tylko dwa razy. Trochę się boję eksperymentować z nowym szamponem, a trochę odstrasza mnie jego zapach. No ale w końcu po coś go kupiłam, więc czas się przemóc.
 

Słowo od producenta: 

Wzmacnia włosy, delikatnie i skutecznie oczyszcza skórę nie niszcząc jej naturalnej warstwy ochronnej. Łagodzi podrażnienia, uśmierza świąd i pieczenie oraz likwiduje łupież.

Składniki aktywne:

Mumio - żywica górska, to niezwykła kompozycja minerałów, aminokwasów, kwasów tłuszczowych i witamin grupy A, które są niezbędne dla prawidłowej kondycji włosów oraz skóry głowy. Stymuluje i pobudza mieszki, wzmacnia oraz odżywia cebulki.

Serwatka mleczna zawiera proteiny mleczne, które regenerują strukturę włosów, nadają objętości i naturalnego blasku. Utrzymują prawidłowe nawilżenie oraz chronią końcówki przed zniszczeniem i rozdwojeniem 

Aromatyczny olejek arganowy-  sprawia, że mycie włosów staje się odprężające i przyjemne

Skład:  Aqua, Sodium Cocoyl Glutamate, Lauroyl/Myristol Methyl Glucamide and Coco Betaine, Whey, Mumio, Lactic Acid, Pelargonium Graveolens Flower Oil, Benzyl Alcohol , Benzoic Acid ,  Dehydroacetic Acid.

2.Zestaw do olejowania włosów

Olejowanie robiłam na razie raz, ale mam zamiar robić to mniej więcej raz w tygodniu. Będę do tego używała hydrolatu sosnowego i olejku z czarnuszki. Nakładam je tylko na długość włosów. Naczytałam się, że olejek z czarnuszki nakładany na głowę może wzmiacniać włosy, ale też może je osłabiać. Wolę nie ryzykować.

3. Wcierka i peeling do skóry głowy

Codziennie przed myciem włosów spsikuję skórę głowy wcierką i jak sama nazwa mówi, wcieram ją opuszkami palców. Później czekam 1-2 h i myję włosy. Raz w tygodniu używam peelingu enzymatycznego. Oba te składniki mają przecudowny zapach.

Cieszę się, że kupiłam akurat tę wcierkę. Druga wcierka tego producenta podobno pachnie okropnie.

 Słowo od producenta:

 

Wcierka pobudzająca wzrost włosów : Zawarta w papryczkach chili kapsaicyna mobilizuje włosy do zdrowego wzrostu, a ekstrakty ze skrzypu polnego i kozieradki wzmacniają ich cebulki przeciwdziałając wypadaniu.

Skład: Aqua, Capsicum Annuum Fruit Extract, Equisetum Arvense Extract, Propanediol, Trigonella Foenum-Graecum Seed Extract, Citrus Aurantium Dulcis Fruit Water, Calendula Officinalis Flower Extract, Glycerin, Punica Granatum Fruit Extract, Arnica Montana Flower Extract, Citric Acid, Tocopherol, Polyglyceryl-4 Laurate/Sebacate, Polyglyceryl-6 Caprylate/Caprate, Sorbic Acid, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid, Benzoic Acid, Parfum, Citronellol, Geraniol.

 

Peeling enzymatyczny do skóry głowy: Kwasy AHA (glikolowy, cytrynowy i mlekowy) oraz papaina delikatnie i bez mocnego pocierania rozpuszczą martwy naskórek. Formuła idealna dla wrażliwej skóry głowy.

Skład:  Aqua, Glycolic Acid, Sodium Alginate, Propanediol, Glycerin, Lactic Acid, Niacynamid, Papain, Citric Acid, Sodium Hydroxide, Xanthan Gum, Maltodextrin, Sodium Benazoate, Potassium Sorbate, Parfum, Geraniol, Citronellol.

4.Odżywka i balsam do włosów 

Chciałam dociążyć swoje włosy silikonami. Nie podoba mi się, że są w niektórych miejscach falowane. Byłam przekonana, że taka firma jak Nivea dodaje silikony do kosmetyków. Dopiero przed chwilą, podczas pisania posta przeczytałam, że w tej odżywce nie ma silikonów... Tak to jest, jak się nie czyta informacji na opakowaniu.

 

Słowo od producenta:

Balsam Sessio - lekki balsam przeznaczony do pielęgnacji wszystkich rodzajów włosów, a w szczególności do włosów osłabionych i łamliwych. Formuła oparta na naturalnych składnikach takich jak mango i natka pietruszki pozwala na odżywienie i odbudowę włosów szorstkich i wysokoporowatych. Balsam wyraźnie wygładza oraz ułatwia rozczesywanie włosów. Regularne stosowanie przywraca włosom zdrowy wygląd, miękkość i połysk.

Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol, Coco-Caprylate/Caprate, Shea Butter Ethyl Esters, Palmitamidopropyltrimonium Chloride, Cetyl Esters, Mangifera Indica Fruit Extract. Carum Petroselinum Extract, Glycerin, Phenoxyethanol, Caprylyl Glycol, Parfum, Citric Acid, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate

Odżywka Nivea Diamond Gloss - wzbogacona o serum zapewniające olśniewający blask

Skład: Aqua , Cetyl Alcohol, Glycerin, Behentrimonium Chloride, Diamond Powder, Isoamyl Laurate, Isopropyl Myristate, Stearamidopropyl Dimethylamine, Dipropylene Glycol, Myristyl Alcohol, Stearyl Alcohol, Polyglyceryl-3 Methylglucose Distearate, Hydroxyethylcellulose, Lactic Acid, Sodium Citrate, Citric Acid, Disodium Phosphate, Sodium Phosphate, Phenoxyethanol, Linalool, Limonene, Alpha-Isomethyl Ionone , Benzyl Alcohol, Parfum 

 

Kilka lat temu kupiłam rosyjskie balsamy do włosów, które widzicie na zdjęciach. Z jednej strony je lubię bo sprawiają, że włosy są miękkie w dotyku, ale z drugiej strony, po ich użyciu moje włosy bardziej się puszą. Nie jestem do nich przekonana w 100%.

 

A Wy macie swój stały zestaw do włosów?