Nemezis-recenzja

 

FAWELE

Nemezis to książka o ludziach żyjących w fawelach-najbiedniejszych miejscach w Rio de janeiro. Główny bohater-Nem prowadził spokojne i uczciwe życie. Niestety w wyniku choroby córki musiał zadłużyć się u miejscowego barona narkotykowego. Nie planował wchodzić w ten biznes na dłużej, jedynie odpracować dług.

Stało się jednak inaczej. Bohater piął się po szczeblach kariery, aż sam został szefem gangu narkotykowego.

DO GÓRY NOGAMI

Niestety w tamtych czasach (Nie wiem jak jest teraz) w Rio wszystko było poodwracane do góry nogami. Gangi narkotykowe, które wydaje się, że są złe, kupowały ludziom jedzenie, lekarstwa, pilnowały, żeby w okolicy było w miarę bezpiecznie. Tymczasem policja, która powinna chronić i wspierać mieszkańców, zabijała ich bez przyczyny, a od gangów brała łapówki.

Ta książka pokazuje, że nic nie jest czarno-białe. Nie da się jednym słowem opisać, czy ktoś jest zły, czy dobry. Na nasze decyzje ma wpływ szereg niezależnych od nas czynników. Tak jak to było w przypadku głównego bohatera. Najważniejsze było dla niego zdrowie córki. Czy da się jednoznacznie powiedzieć, że źle postąpił wstępując do kartelu narkotykowego?

 

MOJA OPINIA

Chociaż temat książki jest bardzo ciekawy, czyta się ją dość ciężko. Jest tam ogrom nazwisk, nazw organizacji i informacji. Chwila nieuwagi może sprawić, że nie będziemy wiedzieli o czym mowa. Jednak cieszę się, że dotrwałam do końca i pogłębiłam swoją wiedzę na temat życia w Brazylii.

Zauważyłam, że im więcej czytam o innych krajach, tym więcej miejsc odpada z mojej listy "do zwiedzenia". Chociaż jestem ciekawa jak wygląda Ameryka Południowa i życie w niej na co dzień, bałabym się o swoje bezpieczeństwo. To przykre, że w tak wielu miejscach na świecie panują konflikty, a ich mieszkańcy żyją w strachu.