"Porażony życiem" Recenzja
RECENZJA
"Porażony życiem" to
książka o mężczyźnie, którego życie w jednej chwili zamienia się w
koszmar. Impreza u znajomych, za dużo alkoholu, kłótnia po której autor
wspiął się na słup wysokiego napięcia. Później już tylko karetka,
szpital i długotrwała rehabilitacja. Nie pomagało nastawienie personelu
medycznego, który nie dawał nadziei na poprawę stanu zdrowia.
Autor musiał mieć niewyobrażalną siłę wewnętrzną, żeby wytrwać w tym wszystkim i uwierzyć, że może być lepiej.
Książka
podzielona jest na 17 rozdziałów. Autor opisuje w niej dokładnie swoją
historię. Dowiadujemy się jak doszło do wypadku, jak przebiegała
rehabilitacja, z jakimi trudnościami musiał i musi się mierzyć Rafał
Miszkiel. Poza tym autor udziela odpowiedzi na pytania:
Jak osoby, które jeżdżą na wózku inwalidzkim załatwiają swoje potrzeby fizjologiczne?
Czy uprawiają seks?
Czy osoba jeżdżąca na wózku może być samodzielna? Czy może mieszkać sama?
A co ze sportem? Jakie dyscypliny sportu może uprawiać?
MOJA OPINIA
Według
mnie książka jest bardzo, bardzo ciekawa, ale ma jedną wadę. Autor
pisze raz w czasie przeszłym, raz w teraźniejszym. Takie mieszanie
czasów utrudniało mi zrozumienie treści. Mimo to naprawdę polecam tę
książkę :)
Jakis czas temu właśnie szukałam takich informacji o osobach niepełnosprawnych. Aż szkoda, że wcześniej nie trafiłam na książkę :)
OdpowiedzUsuń